wszystko jest tylko i wyłącznie złudzeniem,
absolutnie doskonałym,
które nie ma nic wspólnego z dobrem ani ze złem,
akceptacją ani odrzuceniem...
wszystkie rzeczy nie są takie, jakie wydają się być...
nie są także inne... można więc roześmiać się w głos i nie pytać, komu bije dzwon... bije, bo komuś płacą za szarpanie sznurem...
Bardzo dobrze mi się tej "równanocy" spało bo mi nikt na tubie wyjątkowo nie grał całą noc. Czy ja już tu pisałam że pode mną mieszka tubista-amator??? :-)
mnie podczas tworzenia posta zauroczył ten kawałek, jest strasznie wciągający, z rozpędu wysłuchałem całej płyty z YT i centralnie odleciałem, aczkolwiek nie bardzo pamiętam na czym...
W naszym państwie, gdzie "ch, d, i kamienie", gdzie by nie wsadzić ręce tam wszędzie g.wno. A teraz jeszcze mafia obwieszona złotem przejmuje państwo. Proroczy jest ten Weles ...
post jest astronomiczno - religijny, zero w nim polityki, ale spokojnie, polityczny też mam w planach, choć pewnie inaczej go zaprojektuję od strony formalnej, raczej więcej w nim będzie prozy, niż poezji...
Co będzie ? Będzie większość konstytucyjna dla PiS nawet oko press to sugerował i należy sobie już przygotować czarne ubrania na czarne protesty . Nie ma co się oszukiwać . To taka moja czarownicza przepowiednia jesienna …
grają już od jakichś dziesięciu lat, ale tego tyle jest, że trudno być na bieżąco, więc teraz dopiero odkryłem... ale mam coś dla Ciebie... rozumiem, że kojarzysz, kto to: https://youtu.be/JLrSfoHIfn8 pozdrawiam! :)
Znam to. Czasem odkrywam jakiś zespół i dziwię się jak mogłem ich wcześniej nie poznać. Czytam ,,Teraz Rock", wprawdzie najczęściej opisują grupy sprzed lat, jednak też coś nowego można znaleźć. W aktualnym numerze napisali o Possessed, fani na ich nowy krążek czekali jakiś niebotyczny czas. Nawet dłużej chyba niż na nowy Tool. No jak mam nie kojarzyć ojców death metalu. :)
bo tego jest naprawdę bardzo dużo... z muzyką jest jak z kobietami, "wsjoch żop nie projobjosz", nic nie zrobisz, trzeba z tym być... aha... potrzebuję Cię przeprosić, że zwątpiłem w Twoją wiedzę w temacie "Possessed", to było słabe z mojej strony, wierzę, że żadnego gniewu w tym temacie nie będzie... pozdrawiam! :)
Przecież nie możesz wiedzieć jaką grupę muzyczną akurat znam. Tak jak piszesz tego jest w jednym nawet gatunku tyle (a obecnie jak wydają niektórzy muzycy tylko w Sieci swoje płyty), że nie ma możliwości poznania wszystkiego. Nadal czasem mam tak, że się dziwię, gdy odkryję nie znany mi wcześniej zespół.
Przypomniało mi się jakim kozakiem jest Jeff Becerra. Przeżył coś okropnego, jest w sytuacji nie do pozazdroszczenia, a mimo to muzyka nadal jest dla niego wszystkim.
Może faktycznie rock/metal i wszelkie odmiany uodparniają na pewne życiowe sprawy. Widzę to trochę po sobie, że muzyka stopniowo wpływała na mnie i na moje decyzje (zwłaszcza ich szybkość).
Mógł przecież po tym wszystkim zaszyć się w domu i wegetować. A on wrócił do tego co uwielbia, do fanów itd. Szacunek się należy bezwzględnie za taką postawę.
Kiedyś to samo ktoś powiedział mojemu profesorowi od konstrukcji obrabiarek. On wtedy uśmiechnął się i powiedział: - A co to za sztuka dostrzegać piękno w łące, chmurach, czy drzewach? Dostrzeż je w żelastwie, w maszynie, w plamach oleju - wtedy dopiero powiem, że jesteś romantykiem.
super... to jest ten odwieczny spór pomiędzy uniwersytetem i politechniką... kiedyś mój profesor od topologii rozmaitości, czy czegoś tam /nie bardzo już to wszystko pamiętam/ walnął krótko o matematykach z polibudy: - Takie tam zegarmajstry, co oni mogą widzieć?... lol...
Nie lubię jesieni a ten cały Weles czy jak mu tam zwiastuje jesień a to mi się bardzo nie podoba a wkrótce będzie ta wstrętna zima w Polsce bezśnieżna na szczęście. Chcę lata nie akceptuje jesieni…
jak słowiański lud dalej będzie palił węglem i używał plastikowych torebek (w nadmiarze), to Welesowi się to w końcu mocno nie spodoba... i będzie afera... bogi są nierychliwe, ale sprawiedliwe...
"widzę ciemność"... to chyba z jakiegoś filmu było... no właśnie, tak mnie zaciekawiło, jak malujesz ciemność?... tylko nie mów, że pędzlem... lol pozdrowienia przesyłam :)
Na temat zmian w Europie można mówić długo, ja widzę jedno: są nieuniknione. Będzie dużo zmian, niekoniecznie na lepsze. Pozdrowienia tym razem z Warszawy. :) Trochę wolnego nareszcie - już od jutra!
Uff, noc się zaczyna a jakie takie dźwięki u ciebie słyszę. Nie dla mnie, oj nie. Oby mnie tylko ze snu nie wybiły. I tak mam o czym myśleć ;-) I to nie koniecznie o wyborach!
Bardzo dobrze mi się tej "równanocy" spało bo mi nikt na tubie wyjątkowo nie grał całą noc. Czy ja już tu pisałam że pode mną mieszka tubista-amator???
OdpowiedzUsuń:-)
nie... chyba nie... nie przypominam sobie wzmianki o tubiście...
Usuńznaczy może wierzący jest i poszedł na imprezę świętować Plony?...
Gdyby mi kazano słuchać takich kawałków, to pewnie latałabym na miotle albo z giwerą po mieście ;-)
OdpowiedzUsuńmamy wiek XXI i teraz się lata na odkurzaczu...
Usuńa z giwerami poczekajmy do wyborów, jakby coś poszło nie tak...
Ależ to bardzo energetyczny kawałek:):):):)Jest Power, jest Moc:)
UsuńMoże być na odkurzaczu, ale chyba na baterie słoneczne...
UsuńPolecam Roombę- ma odlotowy kształt dysku:) w sam raz na odrzutowe śmiganie międzygwiezdne:)
Usuńmnie podczas tworzenia posta zauroczył ten kawałek, jest strasznie wciągający, z rozpędu wysłuchałem całej płyty z YT i centralnie odleciałem, aczkolwiek nie bardzo pamiętam na czym...
UsuńW naszym państwie, gdzie "ch, d, i kamienie", gdzie by nie wsadzić ręce tam wszędzie g.wno. A teraz jeszcze mafia obwieszona złotem przejmuje państwo.
OdpowiedzUsuńProroczy jest ten Weles ...
aczkolwiek Weles faktycznie m.in. zajmuje się kwestiami owego złota, to jednak bym się wstrzymał z prorokowaniem, komu będzie sprzyjał...
UsuńJeszcze parę tygodni, a potem...zobaczymy kto, co przejmie? Odda? Wyrwie?
OdpowiedzUsuńpost jest astronomiczno - religijny, zero w nim polityki, ale spokojnie, polityczny też mam w planach, choć pewnie inaczej go zaprojektuję od strony formalnej, raczej więcej w nim będzie prozy, niż poezji...
UsuńAstrologiczno- religijny powiadasz? No cóż, jak ulał do polityki pasuje- to co się dzieje, jest nie z tej Ziemi, a to, co będzie Bóg jeden wie :)
UsuńCo będzie ? Będzie większość konstytucyjna dla PiS nawet oko press to sugerował i należy sobie już przygotować czarne ubrania na czarne protesty . Nie ma co się oszukiwać . To taka moja czarownicza przepowiednia jesienna …
Usuń@Julianne...
Usuńtestujesz moje poczucie humoru?...
no żesz [censored, długie było, ale dało radę]...
stestowałaś... bździu...
Ciekawe przejęcie ,,władzy". Zobaczymy też w październiku w jaką stronę wszystko pójdzie, w stronę podziemi czy na ziemi jednak będzie ,,władza".
OdpowiedzUsuńBardzo miłe nutki, od czasu do czasu też lubię takie ,,siekane" granie. :)
Pozdrawiam!
grają już od jakichś dziesięciu lat, ale tego tyle jest, że trudno być na bieżąco, więc teraz dopiero odkryłem...
Usuńale mam coś dla Ciebie... rozumiem, że kojarzysz, kto to:
https://youtu.be/JLrSfoHIfn8
pozdrawiam! :)
Znam to. Czasem odkrywam jakiś zespół i dziwię się jak mogłem ich wcześniej nie poznać. Czytam ,,Teraz Rock", wprawdzie najczęściej opisują grupy sprzed lat, jednak też coś nowego można znaleźć. W aktualnym numerze napisali o Possessed, fani na ich nowy krążek czekali jakiś niebotyczny czas. Nawet dłużej chyba niż na nowy Tool. No jak mam nie kojarzyć ojców death metalu. :)
UsuńPozdrawiam!
bo tego jest naprawdę bardzo dużo... z muzyką jest jak z kobietami, "wsjoch żop nie projobjosz", nic nie zrobisz, trzeba z tym być...
Usuńaha... potrzebuję Cię przeprosić, że zwątpiłem w Twoją wiedzę w temacie "Possessed", to było słabe z mojej strony, wierzę, że żadnego gniewu w tym temacie nie będzie...
pozdrawiam! :)
Obrażam się na wieki. :D
UsuńPrzecież nie możesz wiedzieć jaką grupę muzyczną akurat znam. Tak jak piszesz tego jest w jednym nawet gatunku tyle (a obecnie jak wydają niektórzy muzycy tylko w Sieci swoje płyty), że nie ma możliwości poznania wszystkiego. Nadal czasem mam tak, że się dziwię, gdy odkryję nie znany mi wcześniej zespół.
Przypomniało mi się jakim kozakiem jest Jeff Becerra. Przeżył coś okropnego, jest w sytuacji nie do pozazdroszczenia, a mimo to muzyka nadal jest dla niego wszystkim.
Pozdrawiam!
tak, kwestia Jeffa...
Usuńto jest faktycznie mocna sprawa...
taki metalowy Hawking...
mam naprawdę duży szacun dla takich ludzi...
pozdrawiam! :)
Może faktycznie rock/metal i wszelkie odmiany uodparniają na pewne życiowe sprawy. Widzę to trochę po sobie, że muzyka stopniowo wpływała na mnie i na moje decyzje (zwłaszcza ich szybkość).
UsuńMógł przecież po tym wszystkim zaszyć się w domu i wegetować. A on wrócił do tego co uwielbia, do fanów itd. Szacunek się należy bezwzględnie za taką postawę.
Pozdrawiam!
A ja głupi, myślałem, że po prostu Ziemia jest w odpowiednim położeniu do Słońca ;)
OdpowiedzUsuńdobrze myślałeś, tylko tak jakby trochę... nieromantycznie...
UsuńKiedyś to samo ktoś powiedział mojemu profesorowi od konstrukcji obrabiarek. On wtedy uśmiechnął się i powiedział:
Usuń- A co to za sztuka dostrzegać piękno w łące, chmurach, czy drzewach? Dostrzeż je w żelastwie, w maszynie, w plamach oleju - wtedy dopiero powiem, że jesteś romantykiem.
super... to jest ten odwieczny spór pomiędzy uniwersytetem i politechniką... kiedyś mój profesor od topologii rozmaitości, czy czegoś tam /nie bardzo już to wszystko pamiętam/ walnął krótko o matematykach z polibudy:
Usuń- Takie tam zegarmajstry, co oni mogą widzieć?...
lol...
Nie lubię jesieni a ten cały Weles czy jak mu tam zwiastuje jesień a to mi się bardzo nie podoba a wkrótce będzie ta wstrętna zima w Polsce bezśnieżna na szczęście. Chcę lata nie akceptuje jesieni…
OdpowiedzUsuńja akurat lubię Jesień, byle było sucho, nie padało...
UsuńNo cóż, zobaczymy więc, co nam Weles przyniesie. Mam nadzieję, że będzie łaskawy dla słowiańskiego ludu ;D
OdpowiedzUsuńjak słowiański lud dalej będzie palił węglem i używał plastikowych torebek (w nadmiarze), to Welesowi się to w końcu mocno nie spodoba... i będzie afera... bogi są nierychliwe, ale sprawiedliwe...
UsuńPodoba mi się... haiku, w sensie...
OdpowiedzUsuńBo osobiście nie lubię, jak Inti się dystansuje, choć nauczyłam się akceptować, że musi.
bo Inti tak już ma, we krwi i we w kościach... i co mu zrobisz?... jest bogiem...
UsuńPo prostu wychodzimy że ze strefy jasnej i wchodzimy w strefę ciemną. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuń"widzę ciemność"... to chyba z jakiegoś filmu było... no właśnie, tak mnie zaciekawiło, jak malujesz ciemność?... tylko nie mów, że pędzlem... lol
Usuńpozdrowienia przesyłam :)
Na temat zmian w Europie można mówić długo, ja widzę jedno: są nieuniknione. Będzie dużo zmian, niekoniecznie na lepsze.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia tym razem z Warszawy. :) Trochę wolnego nareszcie - już od jutra!
yeah... jesteś w Wawie... fascynujące... jak ogarniamy tą sytuację?...
UsuńUff, noc się zaczyna a jakie takie dźwięki u ciebie słyszę. Nie dla mnie, oj nie. Oby mnie tylko ze snu nie wybiły. I tak mam o czym myśleć ;-) I to nie koniecznie o wyborach!
OdpowiedzUsuńA ciekawa nutka dobra na każdy czas ;)
OdpowiedzUsuń