wszystko jest tylko i wyłącznie złudzeniem,
absolutnie doskonałym,
które nie ma nic wspólnego z dobrem ani ze złem,
akceptacją ani odrzuceniem...
wszystkie rzeczy nie są takie, jakie wydają się być...
nie są także inne... można więc roześmiać się w głos i nie pytać, komu bije dzwon... bije, bo komuś płacą za szarpanie sznurem...
Dynia nieźle wystrugana. Jednak nie strach, raczej żal we mnie wzbudza. W takiej wyrośniętej bani można by sporo zacieru wyprodukować w sposób naturalny...
ja jeden cytat z tym właśnie znalazłem, w podobny znaczeniu zresztą, czyli ktoś to wynalazł wcześniej, a znaczy po prostu "odjazdowo" lub mądrzej "psychodelicznie", to chyba trudne do odszyfrowania nie jest... bo rozumiem, że co do świecy się zgadzamy? :)
Prześliczna dynia , masz talent do robienia halloweenowych dyń . Są takie nietypowe, ciekawe i inne niż widziałam w internecie . Super robota . Ja lubi święta pogańskie w każdej wersji . Happy Halloween !
w necie również można znaleźć cudeńka dyniowe, za niektórymi twórcami mógłbym narzędzia nosić... święta pogańskie bazują na religiach naturalnych, iluzje tworzone przez te religie są bardziej bliskie realowi, wynikają z czucia tego realu, gdy tymczasem religie późniejsze są tworzone przez myślenie... a nadmiar myślenia to tworzenie i mnożenie problemów, to wie każdy oprócz tych, którzy nie chcą tego wiedzieć... Happy Halloween! :)
Ksiądz Hadziocha powiedział, że obchodzenie Halloween to bezpośrednie niebezpieczeństwo opętania przez siły nieczyste. Z kolei obchodzenie 1 listopada to jak to widzę - komercja i drobnomieszczaństwo, podbudowywanie swojego ego przez grobbing. To co ja mam obchodzić?
trochę sobie tylko palce upaprałem sokiem z dyni podczas dłubaniny, ale trudno to nazwać jakąś silną nieczystością... komercja prosperuje znakomicie przy obu świętach, przy okazji też obie gałęzie przemysłu konkurują ze sobą w sztuce kiczu... co tu obchodzić?... zdrowa jest trzecia opcja: obejść spacerkiem miejscowy las lub zagajnik, obchodząc przy okazji ewentualne niezbyt czyste zgrupowania śmieci, które notabene zniechęcają do spacerów... ale pogoda, przynajmniej w mojej okolicy, raczej sprzyja tej opcji...
Jakoś nie czuję potrzeby świętowania Halloween. W sumie, Wszystkich Świętych kojarzy mi się zawsze bardzo miło - bo zawsze wiązało się to z przybyciem ukochanego Dziadka, który odwiedzał wtedy grób mojego ojca. Nie rozumiałem wtedy, co on czuł, gdy stał nad tym grobem i ile go to kosztowało.
no, jeszcze by tego brakowało, żeby wprowadzić ustawowy obowiązek świętowania Halloween, niczym Pierwszy Maja, to by je pozbawiło sensu... Wszystkich Świętych?... to zdaje się jest tego samego dnia, co Święto Zmarłych i obchodzi się z grubsza podobnie?... tylko, że to ma niewiele wspólnego z Halloween, które choć pochodzi z tego samego początku obecnie stało się zupełnie odrębne, nawet daty są różne...
Żonie zafundowałem taki chiński budzik wyświetlający na suficie godzinę i ew. inne informacje. Z okazji Halloween podmieniłem "tarczę budzika" tak, że zamiast godziny wyświetlała się straszliwa dyniowa maszkara. Oczekiwałem przerażającego okrzyku żony, ale nic z tego ... dostałem budzik do przeprogramowania, bo ... nie wyświetla godziny, tylko jakieś bzdury.
Dynia nieźle wystrugana. Jednak nie strach, raczej żal we mnie wzbudza. W takiej wyrośniętej bani można by sporo zacieru wyprodukować w sposób naturalny...
OdpowiedzUsuńspokojnie, to co było w środku nie zmarnuje się :)
UsuńDynie, banie, korbole - nawet nazwy dają dobre pole dla wyobraźni :-)
OdpowiedzUsuńHappy Halloween!
korbole to myśmy na alpagi mawiali kiedyś i takim sposobem przypomniałaś o ważnej sprawie, że dynie lubieją pływać, okopcone rzecz jasna...
Usuńhappy! :)
Gryfno bania :)
OdpowiedzUsuńz Biedry, bo w gymiźniaku jakieś mamlaśne były :)
UsuńKurczaczki nie mam dyni!
OdpowiedzUsuńto co Ty tu jeszcze robisz?... ruchy!!! :D...
UsuńDynia przyjemne wrażenie sprawia
OdpowiedzUsuńTrochę mnie zamieszczona przez Ciebie muzyka ze snu wyrwała.
Przy laptopie zaczęłam przysypiać 😞
pomyśleć, że takiej muzy używam na spanie w podróży :)
UsuńPrzepraszam - jak świecą?
OdpowiedzUsuńkobiety chyba lepiej wiedzą...
UsuńAle co to znaczy "tripiasto"? Tego nie ma w 'Słowniku języka polskiego", a nawet w Internecie.
Usuńja jeden cytat z tym właśnie znalazłem, w podobny znaczeniu zresztą, czyli ktoś to wynalazł wcześniej, a znaczy po prostu "odjazdowo" lub mądrzej "psychodelicznie", to chyba trudne do odszyfrowania nie jest...
Usuńbo rozumiem, że co do świecy się zgadzamy? :)
Oczywiście :-)
Usuńdziś moje dzieciaki strugały dynie w szkole właśnie takie.
OdpowiedzUsuńprowadziłem kiedyś warsztaty strugania dyni z dzieciakami, a najzabawniejsze miny mieli rodzice towarzyszące swoim pociechom...
UsuńPrześliczna dynia , masz talent do robienia halloweenowych dyń . Są takie nietypowe, ciekawe i inne niż widziałam w internecie . Super robota . Ja lubi święta pogańskie w każdej wersji . Happy Halloween !
OdpowiedzUsuńw necie również można znaleźć cudeńka dyniowe, za niektórymi twórcami mógłbym narzędzia nosić... święta pogańskie bazują na religiach naturalnych, iluzje tworzone przez te religie są bardziej bliskie realowi, wynikają z czucia tego realu, gdy tymczasem religie późniejsze są tworzone przez myślenie... a nadmiar myślenia to tworzenie i mnożenie problemów, to wie każdy oprócz tych, którzy nie chcą tego wiedzieć...
UsuńHappy Halloween! :)
Ksiądz Hadziocha powiedział, że obchodzenie Halloween to bezpośrednie niebezpieczeństwo opętania przez siły nieczyste.
OdpowiedzUsuńZ kolei obchodzenie 1 listopada to jak to widzę - komercja i drobnomieszczaństwo, podbudowywanie swojego ego przez grobbing.
To co ja mam obchodzić?
trochę sobie tylko palce upaprałem sokiem z dyni podczas dłubaniny, ale trudno to nazwać jakąś silną nieczystością...
Usuńkomercja prosperuje znakomicie przy obu świętach, przy okazji też obie gałęzie przemysłu konkurują ze sobą w sztuce kiczu...
co tu obchodzić?... zdrowa jest trzecia opcja: obejść spacerkiem miejscowy las lub zagajnik, obchodząc przy okazji ewentualne niezbyt czyste zgrupowania śmieci, które notabene zniechęcają do spacerów... ale pogoda, przynajmniej w mojej okolicy, raczej sprzyja tej opcji...
Dzięki za radę. Nawet kilka grzybów znalezione...
Usuńtak a propos, to podobno trzy najbardziej niebezpieczne książki na świecie to "Biblia", "Koran" i "Atlas Grzybów" właśnie...
Usuń:)
UsuńChyba trupiasto, brrrrrrrr....Najlepsze oswajanie śmierci, jakie znam:):):):)
OdpowiedzUsuńkolory wydają się być żywe :)
UsuńJakoś nie czuję potrzeby świętowania Halloween. W sumie, Wszystkich Świętych kojarzy mi się zawsze bardzo miło - bo zawsze wiązało się to z przybyciem ukochanego Dziadka, który odwiedzał wtedy grób mojego ojca. Nie rozumiałem wtedy, co on czuł, gdy stał nad tym grobem i ile go to kosztowało.
OdpowiedzUsuńno, jeszcze by tego brakowało, żeby wprowadzić ustawowy obowiązek świętowania Halloween, niczym Pierwszy Maja, to by je pozbawiło sensu...
UsuńWszystkich Świętych?... to zdaje się jest tego samego dnia, co Święto Zmarłych i obchodzi się z grubsza podobnie?... tylko, że to ma niewiele wspólnego z Halloween, które choć pochodzi z tego samego początku obecnie stało się zupełnie odrębne, nawet daty są różne...
Żonie zafundowałem taki chiński budzik wyświetlający na suficie godzinę i ew. inne informacje. Z okazji Halloween podmieniłem "tarczę budzika" tak, że zamiast godziny wyświetlała się straszliwa dyniowa maszkara. Oczekiwałem przerażającego okrzyku żony, ale nic z tego ... dostałem budzik do przeprogramowania, bo ... nie wyświetla godziny, tylko jakieś bzdury.
OdpowiedzUsuńdynia powinna być czytelna, nawet maszkarna, ale liczby cyframi chińskimi chyba bym szybciej odczytał jako bzdury...
Usuń