25 listopada 2019

Tęcza podłej zmiany

- Mamo, co tam jest?
- Dom Partii, partii PiS, Pe Zet Pe Er bis.
- Mamo, a co to takie na nim?
- Nic.
- Nieprawda mamo! To tęcza! Widzę tęczę! Tęczę widzę!
- Chodźmy już kochanie.
- Mamo, a dlaczego ta tęcza jest taka brzydka?
= = =
No właśnie. Dlaczego?
Dlaczego jest tak dziwnie?
Dlaczego ta tęcza jest taka brzydka, jeśli może być ładna?:
Tymczasem w Domu Pod Brzydką Tęczą:
- Panie prezesie narodowy nasz...
- Co tam?
- Można wiedzieć, co pan prezes tak nuci?
- Ja nie nucę. Ja pracuję.
- Można wiedzieć nad czym?
- Nad projektem nowego hymnu państwowego.

- Bajko ty mojaż! Prezes zna koreański!?
- Znam koreański lepiej, niż niejeden kierowca tira.
- Wow! Bo pan prezes narodowy nasz wszystko zna lepiej.
= = =
Ale nie twórzmy zagadnienia.
Najważniejszy jest LUZ.
Nie siejmy paniki, nie siejmy nienawiści.
Siejmy KONOPIE.
Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie.
JOŁ...😀
= = =
Suplement: Ile kolorów ma tęcza?
Nawet brzydka tęcza żeby być tęczą musi mieć ileś tam kolorów. Moc zbioru kolorów tęczy analogowej wynosi continuum, ale moc zbioru barw tęczy digitalnej jest liczbą co najwyżej przeliczalną. Standardowo, czysto umownie zresztą, jest ona równa siedem, ale niekoniecznie. Na przykład tęcza wrogów narodu, których celem jest rozbijanie rodziny i seksualizacja dzieci ma tychże kolorów sześć. Inne tęcze mogą mieć ich jeszcze mniej. Jeden też? Nie, jeden nie. Bo jeden kolor to jest kolor, a nie kolory. Dwa kolory również nie wystarczają, bo ten pierwszy się nie liczył. Dopiero gdy tęcza ma trzy kolory, wtedy jest już tęczą.

96 komentarzy:

  1. Byle nie czarny, byle nie ciemność, a ta tęcza narodowa to faktycznie oberzydeliwa jest. Choćby ten na kaczych łapach nie wiem, jak się starał, to tej swojej wrednej tęczy na dłużej nie zawiesi.Na razie sprowadzili złoto, by ludziom nim gardła zapchać, ale Midasami to oni nie są, i złota kiedyś zabraknie. Dlatego powinieneś jeszcze dodać do tej obrzydliwej tęczy kolor złoty.
    Czerwony- zaprzaństwo,kłamstwo i zdrada
    Czarny- hańba,obłuda i pycha
    Brązowy- ksenofobia i rasizm
    Złoty- przekupstwo i arogancja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już im brakuje i to wcale nie od wczoraj... na razie chcą zabrać najbardziej bezbronnym (niepełnosprawnym), bo to najłatwiej, ale to dopiero początek...

      Usuń
  2. Jak to było? Buzię widzę w tym tęczu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też widziałem ten widoklip :D

      Usuń
    2. czytałem gdzieś, że kiedyś tęcz był mężczyzną, czyli wychodzi na to, że Potwór Gender istnieje i go dopadł... a tak w ogóle, to ten (były) tęcz miał chyba buzia, a nie buzię?... jakieś takie logiczniejsze mi się to wydaje :D

      Usuń
    3. Tęcz istnieje z całą pewnością i jest dzieckiem Seksualizacji oraz LGBT+. Jednak posiada tę buzię, a nie tego buzia, ponieważ logika myślenia i składni muszą zostać zachowane :))

      Usuń
    4. to ja już nie wiem, co najpierw było z tą/tym tęczą/tęczem, jaka była kolejność czynności: obcinanie czy zaszywanie? :)

      Usuń
  3. Co Ty chcesz od tego hymnu koreańskiego? Fajna melodia i łatwo wpada w ucho... Motyw skądś znam, ale już nie pamiętam.

    Mnie się wydaje, że najprostszym przedstawieniem kolorów tęczy jest kolor biały, wszak z niego się bierze. Gdyby ktoś miał wątpliwości, wystarczy napisać "tęcza" i wszyscy wiedzieliby o co biega...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A propos siania konopi. Nieładnie Piotrze, nieładnie. Dziś czytałem, że kogoś na tym przyłapali. Grozi mu 12 lata. 12 lat całkiem bez konopi.

      Usuń
    2. hymn koreański /Korei Płn/ jest inny:
      https://youtu.be/MAQ1eDRzWk4
      ...
      mnie się podoba to, co Ci się wydaje... kolor biały jako kolor skomasowanej tęczy maksymalnej :)
      ...
      zgadzam się, to bardzo nieładnie, że komuś coś za to grozi, bo nie powinno grozić nikomu... ale że będzie potem wtedy całkiem bez konopi to akurat niekoniecznie prawda...

      Usuń
    3. Z tym drugim hymnem jest podobnie podobnie ;)

      Nie o takie nieładnie mi chodziło.

      Usuń
    4. aha... że dał się złapać?... faktycznie, mógł bardziej uważać...

      Usuń
  4. Każdy maluje sobie tęczę wedle swoich ulubionych kolorów;
    wczoraj z wnuczkiem -przedszkolaczkiem malowaliśmy tęczę
    wszystkimi kolorami,jakie były w zestawie;
    a potem był konkurs i wygrał jego rysunek :)
    symbolika kolorów;
    CZARNY - symbol elegancji, luksusu (podobnie jak złoty), szykowności (np garnitury, mała czarna) oraz nowoczesności. Wykorzystywany jest tam, gdzie trzeba podkreślić powagę, tajemnicę (logo Jamesa Bonda), kompetencję lub autorytet (sędziowie). W kręgach chrześcijańskich kojarzony także z żałobą i śmiercią.
    BIAŁY [BIEL]- to uniwersalny kolor symbolizujący pokój i czystość. Kojarzony jest z prawdomównością, prostotą, dobrem, jasnością i poddaniem (biała flaga).
    BRĄZ - Brązowy wskazuje na naturę, użyteczność. Jest symbolem spokoju, powagi, ciepła, neutralności i niezawodności.
    CZERWIEŃ - symbolizuje działanie, przygodę, energię, niebezpieczeństwo (znaki drogowe), miłość (serce, czerwona róża), pasję (płomienne uczucia), wigor i siłę (kolor krwi).
    ŻÓŁCIEŃ - barwa żółta ma wiele sprzecznych znaczeń. Z jednej strony symbolizuje radość, ciepło, słońce, pogodę i pozytywność — z drugiej: tchórzliwość, zdrada (przedstawienia Judasza w malarstwie europejskim) i ostrożność.
    ZIELEŃ - Zieleń to kolor natury, kojarzy się z życiem i harmonią. Stanowi też kolor uzdrowienia, nadziei i wolności. Miętowa zieleń kojarzona jest ze świeżością (mentosy, ale też listek początkującego kierowcy, który jest „zielony“ w tym co robi), powodzeniem i zadowoleniem. Zielony kolor jest najważniejszą barwą Islamu.
    Hhhmmm> nie zgadzam się z kolorami pierwszej tęczy oraz z nazwą "podła zmiana" bo...kto się tak przezywa [podłym], sam się tak nazywa [podły}"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. każdy kolor na każdego działa z grubsza (statystycznie) podobnie, to jest fakt naukowy... za to symbolika kolorów to już sprawa umowna, uwarunkowana kulturowo zależnie od regionu, a także indywidualnie...
      ja nikogo i nic nie przezywam, ja tylko komunikuję swoją ocenę...

      Usuń
    2. a dlaczego Twoje tęcze maja tylko 3 kolory? skąpy jesteś albo...leniwy :)

      Usuń
    3. w naturze też się zdarzają trójkolorowe tęcze, a ich piękno tkwi w ich prostocie /nie mylić z prostością, bo naturalne tęcze są krzywe/...
      a tak poza tym to obowiązująca linia partyjna nie jest zbyt przychylna różnorodności, więc trzy kolory to i tak sporo...

      Usuń
    4. Symbolika kolorów przedstawiona przez Aisab to wariant optymistyczny, ja podałam wariant realistyczny. Wkurzona jestem, że tak fajną tęczę, która może być symbolem wszystkiego, co dobre, przedstawia prawa strona jako samo zło. Ileż trzeba mieć w sobie złości na drugiego człowiek, ile dla niego pogardy, by nawet tęczą, z którą jemu po drodze, spostponować.

      Usuń
    5. to jest naprawdę niezły pasztet z tą symboliką kolorów:
      zielony = spokojna Afryka
      żółć = złoto zagarnięte przez kolonistów
      czerwień = krew przelana w walce z najeźdźcą
      a całość razem to logo coffee shopu :D

      Usuń
    6. Jaskółko> to ludzie dorośli [a nie prawa strona jak piszesz] wprowadzają zamęt i w krzywym zwierciadle umieszczają nawet najbardziej wzniosłe ideały.
      Hitler zeszmacił piękny symbol – swastykę;
      Gilbert Baker, artysta i transwestyta zeszmacił tęczę – symbol życia;
      tęcza Boża dana ludziom nie jest taka sama, jak tęcza LGBT.
      staram się to wyjaśnić na swoim blogu;

      Usuń
    7. Aisab- tęcza jest tęczą. Zawsze radosna, kolorowa, czy na niebie, czy jako flaga, czy na tenisówkach, bluzkach... ona niesie pojednanie i dlatego jej używa się w marszach równości. Jako symbol POJEDNANIA (nie życia), a nie znak rozpoznawszy np. tylko gejów. Ja też podpisuję się pod tym symbolem, bo nie widzę różnicy między gejem, lesbijką, biseksem a mną jako ludźmi. Płeć nie powinna nikogo różnić, a tym bardziej stać się obiektem ataków, bo ani ja, ani Ty, ani inny, nie mamy na nią żadnego wpływu- takimi się rodzimy.
      A dlaczego tęcza Boża jest inna od tej LGBT? To one mają inne przesłanie? To Bóg nie stworzył LGBT? To kto ich stworzył? To nie jest dzieło Boga? To Bóg nie stworzył tęczy jako symbolu pojednania? A W marszach równości tęcza nie jest takim symbolem? Chyba nie do końca pojmujesz cel marszów równości i ich hasła, albo nie chcesz ich zrozumieć. Ludzie wierzący uzurpują sobie prawa do różnych rzeczy w rzeczywistości, w tym tęczy. I nie rozumiem, kto im dał do tego prawo. Tęcza jest „dobrem” ogólnoludzkim i każdy może sobie ją wymalować. To tylko w Polsce kojarzy się ona fanatykom ze złem i napiętnują ludzi, którzy w jakiś sposób sobie wykorzystują tę tęczę.
      Nie wiem, czy do Ciebie wejdę, bo już teraz widzę, że brak w Twoich wypowiedziach logiki. jeżeli chodzi o Boga.
      Mówicie: "To jest dzieło Boże", mówicie: "Bóg każe miłować innych:", a takie wywody tutaj przedstawiasz, które stanowią zaprzeczenie choćby tych dwóch przesłań.
      W jaki sposób Baker zeszmacił tęczę? Dlatego, że jest transwestytą? A gdyby nim nie był, to też powiedziałabyś tak? Zgodnie z tym, co wyżej napisałam, ma on takie samo prawo, jak Ty, prawo do „korzystania z tęczy”. Mało tego, ma on prawo zrobić happening z tęczą, bo to jest artysta i poszukuje nowych środków wyrazu. Mało tego, tęcza Bakera nie jest tą tęczą , którą widzimy na niebie- on dodał inne kolory ( w sumie jest ich 8). Co Cię tak uraziło- przecież to TYLKO tęcza. Tęcza wszystkich.
      PS. Ludzie w Polsce są niedouczeni, bo uważają, że tęcza Bakera to ta sama tęcza, co na niebie (czyt. boska. A to jest kompletnie inne dzieło artystyczne.

      Usuń
    8. Aha, Aisab.... gdzie masz ten blog, bo jakoś nie potrafię go znaleźć.

      Usuń
    9. Jaskółko > "A dlaczego tęcza Boża jest inna od tej LGBT? To one mają inne przesłanie?"
      Te tęcze różnią się przede wszystkim [choć nie tylko] przesłaniem.
      Tęcza Boża- to symbol życia;
      a nie jest "życiem" aborcja, eutanazja zaś związki homoseksualne nie są w stanie dać nowego życia;
      piszesz; ""Bóg każe miłować innych:"
      Bóg niczego nie każe; [może co najwyżej kiedyś będzie karał jako Sędzia Sprawiedliwy]; Bóg nie każe bo do miłości nikogo nie zmusisz;
      Bóg jest miłością i pragnie aby jego dzieci wzajemnie się miłowały;
      pragnie, a nie każe;
      fakt, że rozróżnia się tęczę Boża od tęczy LGBT z powodu różnicy w przesłaniu nie jest wcale dowodem braku miłości do jednych i drugich; to już jest nadinterpretacja;
      Powiadasz, że ludzie w Polsce są niedouczeni ? czyżby?
      nie wiem, czy PKanalia wyrazi zgodę na reklamowanie tutaj mojego bloga, dlatego nie podałam linku ?;
      https://blogaisab.wordpress.com/
      P.S. Piotrze jeśli uznasz, że nadużyłam Twej gościnności,
      to proszę usuń z komentarza ten link :)

      widzisz


      Usuń
    10. dyskutujcie Dziewczyny na luzie, na razie nie widzę żadnych powodów do interwencji, co do linku również zero problemu...

      Usuń
    11. uwaga techniczna:
      jeśli ktoś ma bloga na Blogspocie, to po zalogowaniu się ten blog sam się pojawia w profilu, ale jeśli nie ma, a ma np. na Wordpressie i chce, aby ten blog był w profilu, to trzeba samej/mu go ręcznie wprowadzić...

      Usuń
    12. Aisab, albo księża was wprowadzają w błąd, albo Ty nadinterpretujesz słowa zapisane w Starym Testamencie. Zresztą już dawno zauważyłam, że wierzący mają blade pojęcie, Co znajduje się w Biblii, a zawierzają w tej kwestii tylko swoim księżom, potem wychodzi, i wychodzi jak wychodzi- głupoty plotą na temat zapisów Biblii.
      I tak Pierwszej księdze Mojżeszowej, w rozdziale 9: ”Przymierze Pana z Noem”, od punktu 9 do końca rozdziału, Bóg mówi tylko o swoim przymierzu z wszystkimi istotami żyjącymi (tak, nie tylko z człowiekiem):
      - 9,11: „ I ustanawiam przymierze moje z wami….”
      - 9,12: „ Potem Bóg rzekł: To będzie znakiem przymierza…”
      - 9.13: „Łuk mój kładę na obłoku, aby był znakiem przymierza między mną a ziemią”.
      - 9.14: „Kiedy zbiorę chmury i obłok będzie nad ziemią, a na obłoku ukaże się łuk”.
      - 9. 15: „Wspomnę na przymierze moje, które jest między mną a wami i wszelka istotą żyjącą, we wszelkim ciele i już nigdy nie będzie wód potopu, które by zniszczyły wszelkie ciało.
      - 9.16: „Gdy tedy łuk ukaże się na obłoku, spojrzę nań, aby wspomnieć na przymierze wieczne między Bogiem, a wszelką istotą żyjącą, wszelkim ciałem, które jest na ziemi.
      - 9.17: „ I rzekł Bóg do Noego: To jest znak przymierza, które ustanowiłem między mną, a wszelkim ciałem, które jest na ziemi”
      Cytaty z: Biblii. Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu. Wyd. Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne, Warszawa 1989 r., s. 14.

      I choćbyś czytała dziesięć razy, to i tak nie znajdziesz wzmianki w słowach Boga o tym, że tęcza jest ustanowiona przez niego jako symbol życia. To jest znak PRZYMIERZA, a przymierze znaczy coś zupełnie innego niż życie. Jeżeli dodajecie swoja interpretacje słów, ze Bóg nie ześle już potopu by nie niszczyć życia, to jest to nadinterpretacja. Dopóki nie pojawiła się tęcza LGBT, to dla wierzących tęcza znaczyła TYLKO znak przymierza między Bogiem a wszelkimi istotami żyjącymi na ziemi.

      Usuń
    13. Piotrze, wybacz, dokończę
      Aisab - Aborcja- tu też poleciałaś daleko. Nie ma związku tęcza z aborcją, nawet ta inna- LGBT. Wystarczy odrobina dobrej woli, by wreszcie zrozumieć, że osoby idące w marszach równość i osoby niewierzące nie są zwolennikami aborcji, też uważają ją za zło, ale chcą, by kobieta miała w tym temacie wolny wybór, by za nią nie decydowano, i by, kiedy zdecyduje się, jej aborcja była legalna.
      Związki homoseksualne- czy naprawdę tak ważne jest, by wszyscy mieli dzieci? To jest główny cel ataków na LGBT? Ludzie w związkach hetero nie potrafią utrzymać swoich dzieci, nie potrafią ich wychować, często borykają się z ogromnymi trudnościami, gdy dziecko niepełnosprawne, ale was, wierzących boli to, że homoseksualiści nie mogą mieć dzieci. No przecież- Bóg chciał, by ludzie się rozmnażali, ale nigdzie nie powiedział, że to jest mus i konieczność.
      Geje, lesbijki, biseksy, trans.- to ludzie tacy sami jak my, hetero- tak samo kochają, nienawidzą, boli ich, pracują, uczą się, śmieją się, płaczą- i nagle piętnuje się ich, bo ośmielili się upomnieć o swoje prawo do „istnienia” i okazywania, że nie są hetero. A równocześnie hetero na ulicy trzymają się za ręce, całują, przytulają…. No i gdzie ta równość?
      Ostatnia kwestia- LGBT nie może mieć dzieci, ale adopcji im też odmawiacie, mimo tego, że jest mnóstwo dzieci potrzebujących normalnej rodziny. Na zachodzie nikt nie robi halo z tego, że geje wychowują dzieci, W Polsce takich rodziców dewoty zeżarłyby.
      To tak na marginesie, by p-pokazać, jaka jest troska wierzących o życie i dzieci.

      Usuń
    14. Aisab- byłam na Twoim blogu, wpisałam komentarz, ale chciano, by się zalogować, a tego z kolei mnie się nie chciało. Sory:)

      Usuń
    15. OK! rozumiem; pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Tęcza to tęcza, nigdy nie liczę kolorów, to na niebie tez mam liczyć?
    A to nie wiedziałam, że hymn anulują, ale skoro zaczęli w sejmie, to i hymn mogą...what next?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skoro sprawy idą zgodnie z "planem Kononowicza" /żeby niczego nie było/, to dlaczego miałby być jakiś hymn?... a dla równowagi przybywa numerów, które przechodzą gładko i bezboleśnie...
      a tęczy w końcu zabronią i w ramach polityki historycznej wygumkują fakt jest istnienia w przeszłości, więc liczenie jej kolorów stanie się zbędne...

      Usuń
  6. W naturze tęcza nie ma brązu. Bo natura jest mądra. Brunatne jest natomiast...No, mniejsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brunatny i brązowy to kolory "złamane", czyli wszystko się zgadza, bo w partii rządzącej co nieco jest złamanych... hm... serc może też, ale co innego miałem na myśli :)

      Usuń
    2. Złamane i gówniane, że wyręczę Szarąbajkę :)

      Usuń
    3. ale są też wyjątki, brązowości pozytywne jak np. haszysz lub czekolada :)

      Usuń
    4. Frau Be, na Ciebie zawsze mogę liczyć :)

      Piotr, wyjątki potwierdzające regułę, rzecz jasna.

      Usuń
    5. Kochani, zawsze możecie na mnie liczyć, bo nie cierpię koloru brązowego (w dowolnym odcieniu i natężeniu). Kakao też nie lubię, nie lubię czekolady, a haszyszu nie próbowałam i nawet mi to do głowy nie przyszło.

      Usuń
    6. się zastanawiam Frau, co możesz używać brązowego?... herbatę /czarną/ pijasz?... ona ma (transparentny) brązowy kolor, jakiś tam odcień po zaparzeniu...

      Usuń
    7. Jestem pewna, że pije bawarkę ;)

      Usuń
    8. Nie piję herbaty, ponieważ jej nie znoszę. Bawarki też nie. Kawę może? Płaska łyżeczka rozpuszczalnej pół na pół z mlekiem, to wychodzi taki rzygliwy beż. Na razie nic więcej nie przychodzi mi do głowy - darujcie, jet pogańska pora. Robię co mogę, żeby Wam pomóc :)

      Usuń
    9. to może chociaż karob z cynamonem i cukrem trzcinowym? :D

      Usuń
    10. Nie wiem, kto spożywa karob sam sam w sobie, ale ja nie. Cynamon owszem, lubię. O, właśnie - jeszcze grzybki lubię. Między innymi brązowe :)

      Usuń
    11. czyli jednak coś się znalazło :)
      teraz karob sprzedają w proszku, ale kiedyś można było go dostać w całych strąkach (na bazarze na Polnej) i fajnie się to pogryzało właśnie samo w sobie...

      Usuń
    12. Serio?! Nie próbowałam. Widziałam tylko w naturze jak rosną.

      Usuń
  7. Podła zmiana nie ma już takiej siły jak w poprzedniej kadencji, owszem wygrali z powodu socjalu , ale nie na tyle, aby mieć większość, ten senat ich blokuje . Wiedzą o tym, że brednie konserwatywne w społeczeństwie nie przejdą a głosują na nich nie tylko fani Radia Maryja.
    Czytałam na Oko Pressie, że znów biorą się za sprawę aborcji, myślę, że nie odważą się rej ustawy poprzeć i mam nadzieję, że się nie mylę.
    https://oko.press/projekt-zatrzymaj-aborcje-ominie-komisje-biejat-skierowano-go-do-czytania-na-posiedzeniu-sejmu/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zabawne, jak oni robią w gacie przed posłanką Biejat, skoro w tej komisji mają większość, więc jej rola sprowadza się głównie do prowadzenia obrad czy innych technikaliów...
      siła siłą, ale numer w Sejmie z powtórką głosowania wykręcili jak chcieli :/

      Usuń
  8. Tak się wsłuchałam w te hymny i muszę to powiedzieć:
    - Międzynarodówka (Wyklęty powstań ludu ziemi...) ma moc. Melodia podniosła, łatwo wpadająca w ucho i nadająca się do śpiewu zbiorowego, słowa też zagrzewające do akcji,
    - hymn koreański, melodia podobnie, zaś słowa pełne patriotyzmu i chwały ojczyzny.

    I tam mi się skojarzyło z naszym hymnem - melodia może i nienajgorsza, ale słowa nijak się mające do naszych czasów ani nawet do Polski. Bo co my w nim mamy, a to o jakiejś Basi i tarabanach (?), a to o Czarnieckim co to w morze się rzucał dla ojczyzny ratowania (?), a to, że z szablą pójdziemy na obcą moc odbierać co nasze (?), a to że będziemy przechodzić Wisłę i Wartę żeby być Polakami (?) … :))
    Może rzeczywiście trzeba by było jakoś ten nasz hymn unowocześnić, a nie śpiewać o jakichś dziwnych historiach ….

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po koreańsku znam tylko liczebniki do dziesięciu i kilka słów związanych z tae kwon do, więc pojęcia nie mam, co oznaczają słowa hymnu Korei, tej drugiej zresztą też...
      ...
      za to podoba mi się tekst hymnu Japonii od strony czysto artystycznej, choć puryści mogą się zżymać, że jako tanka nie trzyma zbyt sztywno kanonicznego metrum...
      ...
      tak sobie myślę, że gdy w Polsce ludzie zgłupieją do reszty i w następnych wyborach wygra PiS po całości, to można się spodziewać różnych zmian w tekście hymnu, tak w ramach "polityki historycznej", np. pojawią się w nim polegli smoleńscy :)

      Usuń
    2. Jak sobie kliknęłam w podany link hymnu koreańskiego, to na ucho miałam śpiew i muzykę, a na oko tekst po polsku. Na ile zgodny z oryginałem, to przecież nie wiem bo zupełnie nie znam koreańskiego nawet w liczebnikach. Nie widziałeś sam co nam zaproponowałeś?
      A było o tym jaki piękny jest ten ich kraj, że go szanować i chwalić zawsze trzeba, poświęcać dla jego dobra swoje siły, a nie o jakichś Basiach i tarabanach …
      I kiedy tak sobie pomyślałam o sytuacji odwrotnej, że np. jakiś Koreańczyk kliknie z ciekawości w link z naszym hymnem i tłumaczeniem jego tekstu, to zrobiło mi się trochę głupio w przekonaniu, że nic a nic z tego nie zrozumie o czym my w tej postawie na baczność śpiewamy … :)

      Oczywiście w żadnym razie nie zakładam, że w nowym hymnie mogłoby być coś o poległych smoleńskich czy "Jarosław Polskę zbaw" albo podobnie, ale przyznasz chyba uczciwie, że tekst n/hymnu jest mocno nieaktualny. :)

      Usuń
    3. "jako tanka nie trzyma zbyt sztywno kanonicznego metrum..." Niestety ale zupełnie nie rozumiem tego zdania. :(
      Hymn japoński odsłuchałam, tłumaczenie przeczytałam, nie mam nic do cesarza, ale koreański bardziej do mnie przemawia. Może dlatego, że nie ma w nim nic o boskim cesarzu rządzącym przez wieki całe, ale o swoim kraju. I taki powinien być hymn narodowy. O ojczyźnie, a nie o pojedynczych ludziach, których jedni wielbią a drudzy szkalują :)

      Usuń
    4. szczerze mówiąc to z hymnu płn. koreańskiego, tego co podałem linka w komentarzu at Asmo odsłuchałem tylko wstępne parę taktów, dalej mi się nie chciało i nawet nie zwróciłem uwagi na polskie tłumaczenie :)
      japoński hymn (melodię i tekst) znałem wcześniej...
      tanka to klasyczna japońska forma wiersza...

      Usuń
  9. Na początku roku w Bydgoszczy sprawa logo szkoły powszechnej nr 12 znalazła się w prokuraturze, a poszło właśnie o tęcze, która się w tym logo znajduje. To jest ten moment, kiedy rodzi się histeria. Ja się z ideologicznej wojny wypisuje, zanim się okaże, że stoję już wbity w jakąś barykadę. Nie pałam chęcią do tęczowych oszołomów, ale latać za nim z kijem i wodą święconą tez nie zamierzam.

    ONR na fladze PISU? I don't Think so... Naprawdę grubo się mylisz dopisując ich do nich. PIS jest dla nich za "miętki", mają swoją siłę w sejmie o nazwie "Konfederacja". Przypadkiem poznałem pewnego artychę ONRowca, który kandydował z ramienia tej partii i dla nich PIS jest prożydowski, co go dyskwalifikuje. Rosnąca niechęć tych środowisk była widoczna po materiałach przedwyborczych TVPIS, gdzie zjawisko czegoś takiego jak Konfederacja było skrzętnie pomijane w słupkach sondażowych - a to dlatego, że PISowcy dostali lekcję po umizgach do narodowców kilka lat temu, że ich się niestety nie da kontrolować, bo jest to środowisko do tego stopnia niejednorodne, że nawet jego szefowie nie mogą wyartykułować jednogłośnego stanowiska. Stąd w konfederacji takie postacie jak Korwin, Braun i cała reszta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, że ten najniższy pasek jest dyskusyjny i masz sporo racji kwestionując go, więc wyjaśnię, że chodzi w nim o to, iż w ideologii PiS jest pewna komponenta narodo(wco)wa, a co poniektórym pismanom po drodze jest z owymi narodowcami i tylko ze względów koniunkturalnych trzymają teraz z liczniejszym stadem...

      Usuń
    2. No wiesz, jeżeli chce się grać w polityce na emocjach - możesz uderzyć albo w struny polityki historycznej, tradycji i tym podobnych, albo w szerszy aspekt pierdół o światowym solidaryzmie, która będzie te elementy negować albo bagatelizować.

      Usuń
    3. przede wszystkim, to post jest artystyczny, a nie publicystyczny, więc bardziej wyraża emocje autora, niż sugeruje poglądy :)
      ...
      słyszałeś o polityce bez emocji?... nie tak dawno niejaki Trump chciał kupić Grenlandię i w ramach zimnej krwi businessmana wyłapał ciężkiego focha, gdy właściciel nie chciał mu jej sprzedać :D

      Usuń
  10. Początek jak z tych memów z mamą i synem. Synek zapatruje się na różne zjawiska (a to rastafarian, a to jakichś tam narodowych działaczy itp.), mama chce już iść, a tu nagle syn zmieniony przez nieznaną siłę zaczyna wyglądać i zachowywać się jak w/w grupki. :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic nadzwyczajnego, to się zdarza, ja kiedyś z mamą odprowadzałem babcię na dworzec, a wracając do domu udawałem ciuchcię :D
      pozdrawiam! :)

      Usuń
    2. Zdarzać się może się zdarza. Jednak w takim przypadku teraz wyglądasz jak ciuchcia. :D Idąc tropem mema opisanego przeze mnie wcześniej.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  11. Ciekawa jestem kiedy ktoś ze szczebla władzy wpadnie na pomysł by zakazać sprzedaży pryzmatów a z podręczników fizyki wykreślą rozdział o rozszczepianiu się światła. Ciekawa jestem który z tych geniuszy na to wpadnie pierwszy w ramach podlizywania się wierchuszce.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fizyki w ogóle ma nie być... tylko religia /jedyna słuszna/, geografia /płaskiej Ziemi/ i historia /żołnierzy wyklętych/...
      miłego :)

      Usuń
  12. Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie... Tylko kiedy? Jakoś ta perspektywa coraz bardziej przysłonięta tym brunatnym bezsensem i próbą unarodowienia wszystkiego po kulę ziemską. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślmy pozytywnie :)
      myślenie pozytywne nie tworzy "kiedy?"... jeśli tworzymy "kiedy?" od razu się pojawia "może nigdy?" i mamy problem (z niczego)...

      Usuń
    2. Ja akurat z tych, co całkiem naturalnie myślą pozytywnie, aczkolwiek to wymaga nie skupiania się na tym, co tam teraz złego się dzieje. Przynajmniej w moim przypadku wolę nie zagłębiać się już w te sprawy. Skupiam się na swojej małej działce i staram tworzyć podwaliny pod własne bezpieczeństwo. Czy mi się uda, czas pokaże.
      Można to nazwać retuszowaniem rzeczywistości, ale dla mnie to mechanizm obronny, żeby nie wypaść z kręgu normalności.
      pozdrowienia i serdeczności

      Usuń
  13. A tęcza jest piękna i już! ;)
    Po.ba.s. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tęcza jest piękna jak kobieta... ale niektórym (kobietom) zdarza się czasem brzydko ubrać i umalować :)
      po.ba.s. :)

      Usuń
  14. Czasem widzę z okien tęczę nad Jasną Górą. Gdzie mam wtedy zadzwonić, żeby ewakuowano Paulinów? Proszę o poważne potraktowanie tematu >:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może do Jędraszewskiego?... to on wymyślił zarazę, to jego problem, więc niech on coś z tym robi :)

      Usuń
    2. Jak można poważnie potraktować temat, który już sam w sobie jest niepoważny?
      Wystarczy rozróżnić tęczę od łuny pożarowej,a wtedy będzie się wiedziało - gdzie wtedy dzwonić; w przeciwnym razie ktoś uzna, że trzeba niezwłocznie zadzwonić do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie [Parkitka] na oddział psychiatryczny; tel. 34 367 3068

      Usuń
    3. PK, taka tęcza to może być prowokacja
      Aisab, dzięki za info. Mylisz się co do istoty sprawy - to bardzo poważny temat. Byle psychiatra nie pomoże. Tu trzeba EGZORCYZMÓW!

      Usuń
    4. Problem polega na tym, że Aisab śmiertelnie poważnie traktuje słowa przekazywane jej przez księży i innym, którzy "wspierają" się podczas prześladowań chrześcijan w Polsce. Każda opinia o tym, co związane z Chrześcijaństwem jest według niej atakiem na KK.Nawet autor tęczy jest Gilbert Baker jest zagrożeniem, i jego tęczy po dokładnej analizie kolorów, doszukano się cyfry 6, co według Aisab jest znakiem szatana ( ja tam wiem, że szatan ma przypisane 666). Doprawdy Aisab, taka chrześcijanka a bawi się w kabałę. A poz tym stawianie Bakera na równi z nazistami, kiedy piszesz o szmatławieniu kolorów, to jest po prostu świadome draństwo z Twojej strony. Albo jesteś taką ignorantką, która nie wie, co niesie ze sobą nazizm, albo celowo, świadomie znieważasz ludzi. I potem wypisujecie na blogach takie brednie, że aż w doopie szczypie podczas ich czytania.

      Usuń
    5. Jaskółko > Ty jesteś chyba nawiedzona albo wszechwiedząca, skoro wiesz na czym polega mój problem, bo przecież wcale mnie nie znasz. Mimo to urabiasz mi gębę i wciąż się mnie czepiasz. Na co liczysz, że znowu zdążysz usunąć komentarz obrażający mnie, zanim zdążę się do niego odnieść???
      Chyba faktycznie potrzebny Ci egzorcysta. Przykro mi, nie znam namiarów na żadnego egzorcystę. Czep się tramwaju, a nie mnie;bo nie mam z Tobą przyjemności dyskutować; spadaj; pozdrawiam :)

      Usuń
    6. Because I hate it, when someone uninvited cuts between vodka and appetizer

      Usuń
    7. easy, easy my Ladies please, the "ad personam" talks are not a good idea for creative discussion :)

      Usuń
    8. Kużwa, po polsku, znam angielski, ale... nawiedzona Aisab nazywa Jaskółkę nawiedzoną.... no śmiechu warte. Wystarczy przeczytać to, co wypisujecie na Twoim blogu, by spokojnie stwierdzić, że to nie są wpisy normalnie myślących ludzi- staram się być delikatna. Szlag człowieka może trafić, kiedy widzi, jak wierzący, po wpływem KK, przeinaczają fakty, zawłaszczają świat i jeszcze bezczelnie twierdzą, że się ich prześladuje. Komentarz usunęłam, bo był tam wpis o tym, że nie chcę komentować na Twoim blogu, ponieważ z tłumem ludzi fanatycznych, których argumenty są wzięte z Kosmosu, nie mam zamiaru dyskutować.
      Ostatnie Twoje słowa są bardzo, ale to bardzo kulturalne. Egzorcyzmy to też świetna broń KK. Kiedy jest się bezsilnym najlepiej winę zwalić na demony. I taka to zabawa KK z rozumem ludzkim- jak nie potrafią go zmanipulować, to Szatan winien. A Tobie życzę pomyślnych dyskusji na Twoim blogu, tylko uważaj, bo jesteś coraz bliżej odlotu w jakiś dziwny świat iluzji, propagowany przez KK. No i czytaj w końcu Biblię, to nie będziesz miała takich wpadek, jak ta z tęczą.... symbol życia... doprawdy wstyd, by nie wiedzieć czym dla Boga jest tęcza i dlaczego ją "stworzył" (kolejna brednia).
      Żegna Cię nawiedzono zdroworozsądkowo Jaskółka.

      Usuń
    9. Douczony Człowieku;
      Tęcza jest znakiem przymierza. Bóg obiecuje: "nigdy już nie będzie potopu niszczącego ziemię" (Rdz 9,11). To przymierze między Bogiem i stworzeniem jest w pewnym sensie dopełnieniem dziejów stworzenia. Ziemia nie tylko wyszła z ręki Boga, ale także jej przyszłość spoczywa w Jego rękach. BÓG JEST BOGIEM ŻYCIA, a NIE ŚMIERCI. Po potopie odnawia więc ziemię i powierza ją jeszcze raz człowiekowi - Noemu i jego potomstwu - jako PRZESTRZEŃ ŻYCIA.
      Jest tylko jeden warunek- że się wierzy w Boga, a nie tylko w swój doskonały rozum ludzki [PYCHA].

      Usuń
    10. Bóg jest, jeżeli w ogóle jest, Panem życia i panem śmierci, a nie tylko panem życia, i do jasnej anielki, jeżeli naprawdę nie docierają do Ciebie słowa z Biblii, które przytoczyłam dosłownie, to jak do Ciebie przemawiać? My nie dyskutujemy o tym Kim/czym jest Bóg i czy stworzył, co stworzył, tylko czego jest tęcza symbolem. I jeżeli stworzył tęczę to TYLKO jako symbol przymierza. A Ty, by jakoś dopasować swoją ideologię antyaborcyjną, antygejowską, anty wierzącym i anty innowiercom, naciągnęłaś to wszystko i napisałaś sobie lekko- tęcza jest symbolem życia. NIEPRAWDA, To jest Twoja nadinterpretacja i nie potrzebne mieszanie tematów dyskusji.
      I jak tak sobie lekko piszesz u siebie (to Twój blog i tam możesz sobie takie rzeczy wypisywać), a potem powielasz taką teorię na innym blogu, to ja protestuję, bo całkiem po prostu mijasz się z prawdą.
      Mój doskonały rozum ludzki w tej kwestii oparł się na słowach Biblii, a nie nadinterpretacji kościelnej, to dopiero pycha, by dopasowywać sobie do swoich interesów prosty biblijny przekaz.
      Bóg odnawia ziemię, powierza ją człowiekowi, a tęczę wznosi na znak przymierza, że dopilnuje, by człowiek miał spokój, a nie że daruje mu życie. Zresztą Bozia słowa nie dotrzymała i bardzo często to przymierze zrywała- nawet robi to do dziś zsyłając klęski, kataklizmy, głód, zarazę itp. Hmmmmm, bardzo to miłosierne, bardzo.Zresztą, rozumiem, że jest to kara za zrywanie przymierza przez człowieka, mówiąc bardzie popularnie, za grzechy ludzkie, ale dlaczego dotyka to również maleńkie dzieci, które nie zgrzeszyły i bogobojnych, porządnych wierzących? Ach tak, Bóg ich doświadcza... Wiesz co, przedstawiłam Ci tutaj całą plejadę argumentów, które słyszę od katolików i czekam na coś bardziej oryginalnego. A mój pyszny doskonały rozum,ludzki naprawdę jest na poziomie wiedzy, który i Ty mogłabyś osiągnąć, gdybyś przyłożyła się bardziej do czytania i myślenia przy tym.

      Usuń
  15. No cóż, muszę się zgodzić z Jaskółką, choć z zupełnie innego powodu. Tęcza nie może być czarna, bo zbudowana jest z czystego światła. Czerń to po prostu brak światła – i wszystko na ten temat. Już prędzej pasuje biel, jako jego esencja, albo raczej ziarno, z którego tęcza może się wykluć. Poza tym, z ziarna łatwiej przejść do tematu uprawy, a z uprawy do konopi, choć przyznaję, że co do ostatniego tematu trudno mi podejść absolutnie bez wątpliwości.

    Nie może też być tam koloru brązowego, bo ten należy do palety kolorów złamanych, uzyskiwanych przez dość skomplikowaną substrakcję i nie może w żaden sposób powstać poprzez zwykłe rozczepienie światła.

    Wiem, wymądrzam się, ale dzięki temu masz fizyczny i niepowtarzalny dowód na to, że podła zmiana żyje w urojonym i nierzeczywistym świecie bajek i z naszym nie ma nic wspólnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest tęcza artystyczna, więc rządzi się swoimi prawami, a co do świecenia czerni sprawa jest otwarta, to się chyba "promieniowanie Hawkinga" nazywa, czy jakoś tak? :)
      niemniej jednak Twoja puenta jest prawidłowa, podła zmiana żyje w urojonym świecie równoległym, rozpoznanie F22 (wg. ICD-10) jest w jej przypadku niepodważalne...

      Usuń
  16. Hmmmmmm..... nie bardzo wiem, z czym się u mnie zgadzasz. Niw moim pierwszym komentarzu odniosłam się do cech, które mogą być przypisane kolorom i to niekoniecznie tym w tęczy, a raczej do tych, które pokazał Piotr.
    Tęcza jako wynik zachodzących zjawisk fizycznych jest mi najbliższa, bo naturalna, nie od Boga, nie wynik działań artysty. Po prostu ona istnieje niezależnie od interpretacji tak, jak Słońce i cały Wszechświat.
    Podła zmiana tak ludziom mówiła, że ta tęcza artystyczna jest tą samą tęczą, którą stworzyła Bozia, w związku z czym, każde użycie tęczy w innym niż "słusznym" kościółkowym celu, kończy się prawie linczem dla użytkownika "tęczy".
    A już gadanie, że jest ona symbolem życia, przeszło moje najśmielsze wyobrażenia o skali interpretacji kościółkowych zapisanych w Biblii słów bożych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodziło mi o czerń. Twój pierwszy komentarz. Czarne to ja lubię wyłącznie Porsche 911 i Citroena BL-11. No, dobra, brunetki i mulatki też lubię.

      Usuń
    2. Jaskółko nie czepiaj już się tego "symbolu życia", Aisab przyznała (u siebie na forum), że Ją trochę poniosło i cofnęła ten sęk :)

      a Rīgas Melnais Balzams Nitager pił?...
      ja lubię jeszcze czarny hasz marokański /czyli jak widać do tematu uprawy konopi można przejść startując z dowolnego punktu/ :)

      Usuń
    3. Piotrze, nie obchodzi mnie, co oni tam wypisują. Przeczytałam włosy mi się na rękach zjeżyły i wyszłam. Jak ktoś nie wie, o co chodzi, to niech najpierw sobie poczyta na ten temat. Wierząca kobieta twierdzi, że tęcza jest symbolem życia a potem pisze , ze ja poniosło? Sorry, po prostu niedouczona i tyle, nie czytająca Biblii, zapatrzona w to, co ksiądz powie, przyjmująca interpretację jedyną właściwą KK bez krzty refleksji.
      A czy tu gdzieś to sprostowała, bo się nie doszukałam.Zresztą nie szukałam.
      Widzisz najgorsze jest to, że potem takie bzdury powielają na innych blogach i jeszcze wpierają innym, że mają rację.
      I tak leci w świat bzdura za bzdurą, która jest argumentem na to, że inni atakują wierzących i profanują ich symbole. Tutaj wystąpiło to w przypadku tęczy jako symbolu życia ( co jest nieprawdą) i powiązano to z aborcją. A takie zbitki, nie wiem czy celowe, są powodem do ataków na ludzi o odmiennych, niż mają wierzący, poglądach.
      To jest po prostu nieodpowiedzialność, brak zastanowienia się, jakie skutki takie zbitki mogą za sobą pociągnąć. No i to porównanie artysty do nazistów. Jakbyś to nazwał? Ja już się nie bawię w delikatności, bo to doprowadziło to panoszenia się głupoty, nietolerancji, hejtu i ksenofobii w sieci.

      Usuń
  17. To ja tak może od strony czysto fizycznej.
    Nie ma się co podniecać, odpowiednie połączenie kolorów tęczy daje kolor ... biały (wygasza pozostałe). Oczywiście, tak jak Nitager pisze nie ma koloru czarnego, tak i nie ma białego. No i najważniejsze ... naturalna tęcza zawiera jeszcze dwa pasma/barwy, to nadfiolet i podczerwień. Niektórzy np. malarze) potrafią te barwy dostrzec, jest jeszcze ósma barwa, ale to już zupełnie inny temat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten ósmy to chodzi Ci o zieleń ujemną?... faktycznie, można to uznać za inny temat...
      mamy jeszcze kolor(?) transparentny (przezroczysty), czyli np. promieniowanie gamma lub neutrinowe... na upartego można to nazwać "białym", na takiej zasadzie, jak na czystą wódkę mawia się, że jest biała...
      tak naprawdę, to ilość kolorów tęczy jest kwestią umowną... z punktu widzenia rodzajów czopków w ludzkim oku są tylko trzy... ale można też przyjąć, że kolorów jest tyle, ile znamy i używamy słów na ich nazywanie i ponoć kobiety "widzą" ich więcej, niż mężczyźni...
      a czy jest się czym podniecać?... samo "się" podnieca (albo uspokaja), zależnie od koloru dominującego otoczenie wokół nas...

      Usuń
    2. To teraz od strony teoretycznej. Gdyby przyjąć (a trzeba, bo to prawda), że nie widzimy kolorów tylko rejestrujemy bodźce z poszczególnych receptorów/czopków, które dopiero po przetworzeniu imitują nam jakiś rozpoznawalny obraz, to dochodzimy do wniosku, że to co widzimy jest w dużym stopniu efektem naszego doświadczenia życiowego. A jak wiadomo doświadczanie tych samych zdarzeń bywa różnie odbierane. To dlatego tęcza dla jednych jest tęczą, a np. dla innych może być zestawem barw na pawiu puszczonym po większej imprezie alkoholowej. I stąd te emocje, gdy jedni i drudzy mają rację.

      Usuń
    3. jak twierdzi U.G.Krishnamurti oświecenie /czyli widzenie świata takim, jaki jest/ to fikcja: my nie widzimy świata, tylko go interpretujemy... trudno się z tym nie zgodzić jeśli słowo "oświecenie" rozumiemy zbyt dosłownie... ale jeśli przyjmiemy je w znaczeniu umownym, jako widzenie świata nie zaburzone naszym świadomym myśleniem /na podświadome, spontaniczne mamy niewielki wpływ, prawie żaden/, to kwestia tego oświecenia wygląda już zgoła inaczej...
      a wpływ kolorów na nasz nastrój nie zależy tylko od samej częstotliwości fal, ale także od obiektu posiadającego dany kolor i całościowych skojarzeń... i czasem dochodzi do zabawnych qui pro quo, np. pasta miso, smaczny /choć może nieco za słony/ i zdrowy produkt spożywczy, który jednocześnie wygląda jak gęsi kał...

      Usuń
  18. Tęcza , czekam na nią każdego dnia. W Polsce ludzie nienawidzą się z dniem narodzin i nieważnie czy jesteś gejem, czy też hetero zawsze znajdzie się sposób, żeby dowalić, a tęcza, to tylko powód do dyskusji.
    Piss - w sensie pokoju PKanalia.
    Tęcza rodzi powód dzieciaka do dyskusji, przyrzekam przerabiałam to...
    Piętnastolatka pyta przy stole:
    - Ciociu, a Twój syn to jest gejem?-
    Pytajmy, pytanie rodzi odpowiedź.
    To zapytam, co piętnastolatkę interesuje seksualność innego chłopca. Czy przy stole nie potrafi rozmawiać na inne tematy. Takie to nasze latorośle, jak ich rodzice kształtują. Jest cała gama tematów o których można rozmawiać i rozmawiać i rozwijać się i rozwijać się????
    Czekam na tęczę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak... jeśli takie pytanie zada przy stole dziecko /under 10/ to jest szok skąd ono zna słowo "gej", a gdy zada je nastolatka/ek to jest szok z powodu obcesowości pytania... to kiedy więc taki młody człowiek ma zapytać o seksualny gust swojego kuzyna? :D
      to oczywiście był żart...
      natomiast faktycznie irytująca jest ta buracka mentalność polegająca na tym, że kogoś głowa boli, z kim i jak ktoś inny się pie... ups... niech będzie, że swawoli...
      niemniej jednak bywają sytuacje, gdy taka ciekawość jest zrozumiała... wyobraź sobie, że jakiś facet wpadł Ci w oko /zakładając, że sama jesteś hetero/... w tym momencie kwestia czy on jest gejem jest dość istotna, bo po co masz na niego tracić czas i energię jeśli nim jest? :)

      Usuń
    2. Może tak, powiedz mi PKanalia, jak to jest że dość często, ostatnio zbyt często wpadam na ten temat, kobiety z mężczyzną który jest gejem mają dzieci i dowiadują się ostatnie z kim się związały. Moja znajoma pochowała męża, z którym miała trójkę dzieci, pod koniec jego życia po prostu go akceptowała, bo powiedział jej o swoich preferencjach.

      Usuń
    3. czyli co?... on był bi /a nie gejem/, czy po prostu dobrze udawał?...
      no cóż, wielu kobietom to udawanie wystarczy, bo zależy im na dzieciach, a nie na seksie, więc taka wiadomość gdy już się spełnią jako matki nie robi na nich żadnego wrażenia...
      to jak kiedyś znałem gościa, którego kobitki tak już wkurzyły, że postanowił zostać gejem, tylko miał pecha: żaden facet go nie kręcił :D

      Usuń
    4. Nie mam pojęcia jak to jest, bo nigdy tym właściwym gejem nie byłam🤣😂mimo, że też mnie kręcą faceci

      Usuń
  19. Jakby tak dokładnie się wgłębić w kwestię kolorów od strony stricte fizycznej, to dojdziemy do wniosku, ze wszystko jest białe, a jedynie rozszczepieni światła powoduje że widzimy coś w takich a nie innych kolorach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest trochę bardziej skomplikowane, bo dochodzi jeszcze np. sprawa struktury chropowatości /w skali makro i mikro/ obiektu na który pada światło... popatrzmy na srokę: na pierwszy rzut oka jest czarno - biała, ale wystarczy że światło padnie inaczej i okazuje się być dość kolorowa, te metaliczne zielenie i błękity jej piór ujawniają się w pełnej krasie, a umysł tworzy jej ocenę jako naprawdę ślicznego ptaka... ja na przykład bardzo lubię sroki od strony optycznej /od akustycznej już nieco mniej/ :)

      Usuń
  20. Jeśli tęcza to przede wszystkim ta na niebie. Przede wszystkim natura i przyroda. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Klub Sportowy "Tęcza" to pies?...
      nie... to "Miś" :)

      Usuń